Strona główna

Maj 2007 – kolejne dwa tygodnie wzruszeń, radości i ważnych momentów w życiu Jana i Ani.




click to enlarge
Las i my – Ania i Jan.


click to enlarge
Piękna z nas para, prawda?


click to enlarge
'Wreszcie moja/mój!'


click to enlarge
Najbardziej przekonująca reklama w Opocznie.


click to enlarge
 Piękna Ania (ona tylko tak młodo wygląda) – Grześki – Czysty samochód.


click to enlarge
'O, jak dobrze być w Polsce!'


click to enlarge
'Znowu w Karczmie, a moje serce wciąż bije dla ciebie'.


click to enlarge
Ciacho


click to enlarge
Ślicznota


click to enlarge
'Mam prawo być dumny jak paw czy nie?'


click to enlarge
Nasz przyszły dom w Inowłodzu!


click to enlarge
'Mój dobry kumpel - Władek Hermann'.


click to enlarge
Znowu my – tylko na innym tle.


click to enlarge
Czy ktoś wie, kto to jest Rysiek Met?


click to enlarge
'BEZBOŻNIKOM WSTĘP WZBRONIONY'


click to enlarge
Nie ma łosia, ale za to jest żubr!


click to enlarge
'Kochanie... Nie filozuj'.


click to enlarge
'Tak, dobrze. Kiedy będzie obiad?'


click to enlarge
'Kocham cię...'


click to enlarge
'... ale papierosa nie oddam!'


click to enlarge
I znowu miŁOŚć.


click to enlarge
Helena Trojańska.


click to enlarge
Pasiaki opoczyńskie.


click to enlarge
'Kto powiedział, że za mało jem, skoro jestem tu stałą kliJentką?'


click to enlarge
A to Polska właśnie!


click to enlarge
Ale tu mają ładne graffiti.


click to enlarge
Wreszcie cała!


click to enlarge
Ups!


click to enlarge
Nasz pierwszy mebel.